Poprzednia rewizja po obu stronachPoprzednia wersjaNowa wersja | Poprzednia wersja |
afery:afera_spiewnikowa [28/07/2024 21:01] – [Reperkusje] ZbitaMysza | afery:afera_spiewnikowa [19/04/2025 12:19] (aktualna) – [Zobacz też] ZbitaMysza |
---|
====== Afera śpiewnikowa ====== | ====== Afera śpiewnikowa ====== |
| |
Afera śpiewnikowa zaczęła się w okolicach godziny 18:00 dnia **3 lipca 2022 roku**. Prowokatorką całej akcji i wybuchu gniewu Gospodarza domku drewnianego była Pani Ola. W aferze uczestniczył Krzysztof Kononowicz, któremu towarzyszyli: Geremek, Aron i Robert (partner Oli). | Afera śpiewnikowa zaczęła się w okolicach godziny 18:00 dnia **3 lipca 2022 roku**. Prowokatorką całej akcji i wybuchu gniewu [[postacie:krzysztof_kononowicz|Gospodarza]] domku drewnianego była [[postacie:pani_ola|Pani Ola]]. W aferze uczestniczył [[postacie:krzysztof_kononowicz|Krzysztof Kononowicz]], któremu towarzyszyli: [[postacie:andrzej_geremek|Geremek]], [[postacie:redaktorzy:jacek_od_psa_arona|Aron]] i Robert (partner [[postacie:pani_ola|Oli]]). |
| |
|{{:chronologia:spiewnik_nie_zdejme_krzyza.png?300|}}| | |{{:chronologia:spiewnik_nie_zdejme_krzyza.png?300|}}| |
| |
===== Wprowadzenie ===== | ===== Wprowadzenie ===== |
W związku z niedawnym uprzątnięciem prezydenckiego pierdolnika przez ekipę sprzątającą, w której skład wchodziła Ola, Krzysztof - choć początkowo okazywał wdzięczność - zaczął mieć problemy z odnajdywaniem przedmiotów w porządku, jaki zapanował na Szkolnej. Pierwszą zagubioną rzeczą była poziomica (według Ksieka - wyrzucona przez Olę do hoboka). Tę rzecz jednak odpuścił. Niestety kiedy zaginął mu śpiewnik - żarty sie skończyły się. | W związku z niedawnym [[wydarzenia:remont_belwederu|uprzątnięciem]] prezydenckiego pierdolnika przez ekipę sprzątającą, w której skład wchodziła [[postacie:pani_ola|Ola]], Krzysztof - choć początkowo okazywał wdzięczność - zaczął mieć problemy z odnajdywaniem przedmiotów w porządku, jaki zapanował na Szkolnej. Pierwszą zagubioną rzeczą była poziomica (według [[postacie:krzysztof_kononowicz|Ksieka]] - wyrzucona przez [[postacie:pani_ola|Olę]] do hoboka). Tę rzecz jednak odpuścił. Niestety kiedy zaginął mu śpiewnik - żarty się skończyły się. |
| |
===== Przebieg ===== | ===== Przebieg ===== |
| |
3 lipca 2022 roku na Szkolnej pojawia się [[postacie:pani_ola|Ola]] z partnerem Robertem, żeby pomóc Ksiekowi uporać sie z syfem po fuszerce bożej, pozostawionej przez Majstra Jurka. Kononowicz w pewnym momencie przerywa miłą pogawędkę, w której głównie szydził i uwłaczał godności sprzątaczki, bo przypomniał sobie, że bez powodzenia szukał swojego śpiewnika w celach oddania się męczeńskim modlitwom śpiewanym. | **3 lipca 2022 roku** na Szkolnej pojawia się [[postacie:pani_ola|Ola]] z partnerem Robertem, żeby pomóc [[postacie:krzysztof_kononowicz|Ksiekowi]] uporać sie z syfem po [[afery:afera_remontowa|fuszerce bożej]], pozostawionej przez [[postacie:majster_jurek|Majstra Jurka]]. [[postacie:krzysztof_kononowicz|Kononowicz]] w pewnym momencie przerywa miłą pogawędkę, w której głównie szydził i uwłaczał godności sprzątaczki, bo przypomniał sobie, że bez powodzenia szukał swojego śpiewnika w celach oddania się męczeńskim modlitwom śpiewanym. |
Postanowił całą winę zrzucić na [[postacie:pani_ola|Olę]] i - po wstępnych poszukiwaniach śpiewnika w stercie papierów - sprzątaczka musiała również oddac się grzebaniu. | Postanowił całą winę zrzucić na [[postacie:pani_ola|Olę]] i - po wstępnych poszukiwaniach śpiewnika w stercie papierów - sprzątaczka musiała również oddac się grzebaniu. |
| |
Początkowo Ola prawdopodobnie próbowała załagodzić sytuację i ugłaskać rozsierdzonego Odyńca, traktując go jak <del>idiotę</del> dziecko. Wyjęła z pudła sporą ilość przyborów do pisania w koszulce na dokumenty mówiąc: "- OooOo, Ktoś tu dobrze umie pisać! (...) Spójrz, ile masz długopisów pięknych.", co jedynie zirytowało Gospodarza, ponaglającego ją do wznowienia poszukiwań. Następnie w pudle dostrzegła kolejną losową rzecz, jakiś plik katolickich broszur włożonych razem do kolejnej koszulki na dokumenty. Podała mu to, podejrzewając, że jest to tym, o co chodziło Knurowi. To jednak rozwścieczyło go jeszcze bardziej. ++ Rozwiń dialog | >>**Ola:** - Proszę. | Początkowo [[postacie:pani_ola|Ola]] prawdopodobnie próbowała załagodzić sytuację i ugłaskać rozsierdzonego [[postacie:krzysztof_kononowicz|Odyńca]], traktując go jak <del>idiotę</del> dziecko. Wyjęła z pudła sporą ilość przyborów do pisania w koszulce na dokumenty mówiąc: "- OooOo, Ktoś tu dobrze umie pisać! (...) Spójrz, ile masz długopisów pięknych.", co jedynie zirytowało [[postacie:krzysztof_kononowicz|Gospodarza]], ponaglającego ją do wznowienia poszukiwań. Następnie w pudle dostrzegła kolejną losową rzecz, jakiś plik katolickich broszur włożonych razem do kolejnej koszulki na dokumenty. Podała mu to, podejrzewając, że jest to tym, o co chodziło Knurowi. To jednak rozwścieczyło go jeszcze bardziej. ++ Rozwiń dialog | >>**Ola:** - Proszę. |
| |
>>>**Kononowicz:** - To śpiewnik?! | >>>**Kononowicz:** - To śpiewnik?! |
|{{:afery:kononowicz_szuka_spiewnika.png?300|}} {{:afery:ola_szuka_spiewnika.png?330|}}| ++ | |{{:afery:kononowicz_szuka_spiewnika.png?300|}} {{:afery:ola_szuka_spiewnika.png?330|}}| ++ |
| |
Po tej wymianie zdań, eks-narzeczona Ksieka proponuje, żeby iść do domku poszukać śpiewnika, bo ona nic nie wyrzucała, w co Konon jej nie wierzy i każe jej przepraszać na kolanach, na zapętleniu mówiąc: "ZNAJDŹ ŚPIEWNIK, ZNAJDŹ ŚPIEWNIK, ZNAJDŹ ŚPIEWNIK". Sprzątaczka, jak wielokrotnie nazywał ją Kononowicz - ostrzega gospodarza, że niedługo przestaną być na "Ty" i podrzuca kolejną propozycję: Jutro kupi mu nowy śpiewnik. To tylko wzmaga oburzenie Kononowicza i zaczyna wprowadzać go w stan mlecznej furii. Bestia informuje ją, że będzie napisane pismo //tam gdzie trzeba//, jeśli śpiewnik do dziś się nie znajdzie, a ona będzie miała przejebane. Po tych słowach Ksiek wstaje z ławeczki za domkiem i udaje się w kierunku drzwi wejściowych do swojej rezydencji. Ola w tym momencie zaczyna głośno żałować decyzji o pojawieniu się na Szkolnej, jednak nie robi tego długo, bo Ksiek zaczyna iść w jej stronie wykrzykując: "Szukaj. Szukaj! SZUKAJ!", będąc równocześnie nakręcanym przez Pijaczynę. ++ Rozwiń dialog | >>>**Kononowicz:** - (patrzy na Olę trzymając się barierki przy schodach do domku bożego) To nie śpiewnik! | Po tej wymianie zdań, eks-narzeczona [[postacie:krzysztof_kononowicz|Ksieka]] proponuje, żeby iść do domku poszukać śpiewnika, bo ona nic nie wyrzucała, w co [[postacie:krzysztof_kononowicz|Konon]] jej nie wierzy i każe jej przepraszać na kolanach, na zapętleniu mówiąc: "ZNAJDŹ ŚPIEWNIK, ZNAJDŹ ŚPIEWNIK, ZNAJDŹ ŚPIEWNIK". Sprzątaczka, jak wielokrotnie nazywał ją [[postacie:krzysztof_kononowicz|Kononowicz]] - ostrzega Gospodarza, że niedługo przestaną być na "Ty" i podrzuca kolejną propozycję: Jutro kupi mu nowy śpiewnik. To tylko wzmaga oburzenie Kononowicza i zaczyna wprowadzać go w stan [[ciekawostki:mleczna_furia|mlecznej furii]]. [[postacie:krzysztof_kononowicz|Bestia]] informuje ją, że będzie napisane pismo //tam gdzie trzeba//, jeśli śpiewnik do dziś się nie znajdzie, a ona będzie miała przejebane. Po tych słowach [[postacie:krzysztof_kononowicz|Ksiek]] wstaje z ławeczki za domkiem i udaje się w kierunku drzwi wejściowych do swojej rezydencji. [[postacie:pani_ola|Ola]] w tym momencie zaczyna głośno żałować decyzji o pojawieniu się na Szkolnej, jednak nie robi tego długo, bo Ksiek zaczyna iść w jej stronie wykrzykując: "Szukaj. Szukaj! SZUKAJ!", będąc równocześnie nakręcanym przez [[postacie:redaktorzy:jacek_od_psa_arona|Pijaczynę]]. ++ Rozwiń dialog | >>>**Kononowicz:** - (patrzy na Olę trzymając się barierki przy schodach do domku bożego) To nie śpiewnik! |
| |
>>**Ola:** - Ja... Patrzę jakie masz piękne, święte rzeczy! | >>**Ola:** - Ja... Patrzę jakie masz piękne, święte rzeczy! |
|Palec boży| ++ | |Palec boży| ++ |
| |
Ola oznajmia, że brak jej słów, dostrzega brak szacunku u Gospodarza i współczuje Aronowi przebywania na Szkolnej. Łecha także z Jackiem radośnie po czym dołącza do Kononowicza przebywającego już w Belwederze. Jacek zostaje sam na ławeczce, będąc z minuty na minutę coraz bardziej al dente, a w tle słychać krzyki Ksieka, dochodzące z domku. To skłania pijanego redaktora do nakręcenia materiału z wnętrz pałaców, więc bohatersko przekracza próg krzycząc: "ZOSTAW OLKĘ!" Ola pyta się go, jaka jest przewidzna dla niej kara. ++ Rozwiń dialog | >>**Ola:** - Jaka jest kara przewidywana? | [[postacie:pani_ola|Ola]] oznajmia, że brak jej słów, dostrzega brak szacunku u Gospodarza i współczuje [[postacie:redaktorzy:jacek_od_psa_arona|Aronowi]] przebywania na Szkolnej. Łecha także z [[postacie:redaktorzy:jacek_od_psa_arona|Jackiem]] radośnie po czym dołącza do Kononowicza przebywającego już w Belwederze. [[postacie:redaktorzy:jacek_od_psa_arona|Jacek]] zostaje sam na ławeczce, będąc z minuty na minutę coraz bardziej [[ciekawostki:alkoholizm|al dente]], a w tle słychać krzyki Ksieka, dochodzące z domku. To skłania pijanego redaktora do nakręcenia materiału z wnętrz pałaców, więc bohatersko przekracza próg krzycząc: "ZOSTAW [[postacie:pani_ola|OLKĘ]]!" [[postacie:pani_ola|Ola]] pyta się go, jaka jest przewidzna dla niej kara. ++ Rozwiń dialog | >>**Ola:** - Jaka jest kara przewidywana? |
| |
>>>>**Aron:** - (bełkocząc) -25 lat, albo 100 zł grzywny. | >>>>**Aron:** - (bełkocząc) -25 lat, albo 100 zł grzywny. |
--- | --- |
| |
**16 lipca 2022** powraca temat śpiewnika. Kononowicz żąda od Oli zwrócenia zajebanej przez nią rzeczy. Uznał też, że ma [[ciekawostki:lewe_raczki|lewe rączki]], a nie prawe, a także skarży się na brak dokumentów (m.in. zeszytu) | **16 lipca 2022** powraca temat śpiewnika. Kononowicz żąda od [[postacie:pani_ola|Oli]] zwrócenia zajebanej przez nią rzeczy. Uznał też, że ma [[ciekawostki:lewe_raczki|lewe rączki]], a nie prawe, a także skarży się na brak dokumentów (m.in. zeszytu) |
| |
| |
* [[postacie:pani_ola|Pani Ola]] | * [[postacie:pani_ola|Pani Ola]] |
* [[postacie:lateksy|lateksy]] | * [[postacie:lateksy|lateksy]] |
| * [[afery:afera_remontowa|Afera remontowa]] |
| |
| |
{{tag>afery 2022}} | {{tag>afery 2022}} |