Narzędzia użytkownika

Narzędzia witryny


afery:afera_spiewnikowa

Różnice

Różnice między wybraną wersją a wersją aktualną.

Odnośnik do tego porównania

Poprzednia rewizja po obu stronachPoprzednia wersja
Nowa wersja
Poprzednia wersja
afery:afera_spiewnikowa [19/04/2025 12:15] – [Przebieg] ZbitaMyszaafery:afera_spiewnikowa [19/04/2025 12:19] (aktualna) – [Zobacz też] ZbitaMysza
Linia 41: Linia 41:
 |{{:afery:kononowicz_szuka_spiewnika.png?300|}} {{:afery:ola_szuka_spiewnika.png?330|}}| ++ |{{:afery:kononowicz_szuka_spiewnika.png?300|}} {{:afery:ola_szuka_spiewnika.png?330|}}| ++
  
-Po tej wymianie zdań, eks-narzeczona [[postacie:krzysztof_kononowicz|Ksieka]] proponuje, żeby iść do domku poszukać śpiewnika, bo ona nic nie wyrzucała, w co [[postacie:krzysztof_kononowicz|Konon]] jej nie wierzy i każe jej przepraszać na kolanach, na zapętleniu mówiąc: "ZNAJDŹ ŚPIEWNIK, ZNAJDŹ ŚPIEWNIK, ZNAJDŹ ŚPIEWNIK". Sprzątaczka, jak wielokrotnie nazywał ją [[postacie:krzysztof_kononowicz|Kononowicz]] - ostrzega Gospodarza, że niedługo przestaną być na "Ty" i podrzuca kolejną propozycję: Jutro kupi mu nowy śpiewnik. To tylko wzmaga oburzenie Kononowicza i zaczyna wprowadzać go w stan [[ciekawostki:mleczna_furia|mlecznej furii]]. [[postacie:krzysztof_kononowicz|Bestia]] informuje ją, że będzie napisane pismo //tam gdzie trzeba//, jeśli śpiewnik do dziś się nie znajdzie, a ona będzie miała przejebane. Po tych słowach [[postacie:krzysztof_kononowicz|Ksiek]] wstaje z ławeczki za domkiem i udaje się w kierunku drzwi wejściowych do swojej rezydencji. Ola w tym momencie zaczyna głośno żałować decyzji o pojawieniu się na Szkolnej, jednak nie robi tego długo, bo Ksiek zaczyna iść w jej stronie wykrzykując: "Szukaj. Szukaj! SZUKAJ!", będąc równocześnie nakręcanym przez [[postacie:redaktorzy:jacek_od_psa_arona|Pijaczynę]]. ++ Rozwiń dialog | >>>**Kononowicz:** - (patrzy na Olę trzymając się barierki przy schodach do domku bożego) To nie śpiewnik!+Po tej wymianie zdań, eks-narzeczona [[postacie:krzysztof_kononowicz|Ksieka]] proponuje, żeby iść do domku poszukać śpiewnika, bo ona nic nie wyrzucała, w co [[postacie:krzysztof_kononowicz|Konon]] jej nie wierzy i każe jej przepraszać na kolanach, na zapętleniu mówiąc: "ZNAJDŹ ŚPIEWNIK, ZNAJDŹ ŚPIEWNIK, ZNAJDŹ ŚPIEWNIK". Sprzątaczka, jak wielokrotnie nazywał ją [[postacie:krzysztof_kononowicz|Kononowicz]] - ostrzega Gospodarza, że niedługo przestaną być na "Ty" i podrzuca kolejną propozycję: Jutro kupi mu nowy śpiewnik. To tylko wzmaga oburzenie Kononowicza i zaczyna wprowadzać go w stan [[ciekawostki:mleczna_furia|mlecznej furii]]. [[postacie:krzysztof_kononowicz|Bestia]] informuje ją, że będzie napisane pismo //tam gdzie trzeba//, jeśli śpiewnik do dziś się nie znajdzie, a ona będzie miała przejebane. Po tych słowach [[postacie:krzysztof_kononowicz|Ksiek]] wstaje z ławeczki za domkiem i udaje się w kierunku drzwi wejściowych do swojej rezydencji. [[postacie:pani_ola|Ola]] w tym momencie zaczyna głośno żałować decyzji o pojawieniu się na Szkolnej, jednak nie robi tego długo, bo Ksiek zaczyna iść w jej stronie wykrzykując: "Szukaj. Szukaj! SZUKAJ!", będąc równocześnie nakręcanym przez [[postacie:redaktorzy:jacek_od_psa_arona|Pijaczynę]]. ++ Rozwiń dialog | >>>**Kononowicz:** - (patrzy na Olę trzymając się barierki przy schodach do domku bożego) To nie śpiewnik!
  
 >>**Ola:** - Ja... Patrzę jakie masz piękne, święte rzeczy! >>**Ola:** - Ja... Patrzę jakie masz piękne, święte rzeczy!
Linia 62: Linia 62:
 |Palec boży| ++ |Palec boży| ++
  
-Ola oznajmia, że brak jej słów, dostrzega brak szacunku u Gospodarza i współczuje Aronowi przebywania na Szkolnej. Łecha także z Jackiem radośnie po czym dołącza do Kononowicza przebywającego już w Belwederze. Jacek zostaje sam na ławeczce, będąc z minuty na minutę coraz bardziej al dente, a w tle słychać krzyki Ksieka, dochodzące z domku. To skłania pijanego redaktora do nakręcenia materiału z wnętrz pałaców, więc bohatersko przekracza próg krzycząc: "ZOSTAW OLKĘ!" Ola pyta się go, jaka jest przewidzna dla niej kara. ++ Rozwiń dialog | >>**Ola:** - Jaka jest kara przewidywana? +[[postacie:pani_ola|Ola]] oznajmia, że brak jej słów, dostrzega brak szacunku u Gospodarza i współczuje [[postacie:redaktorzy:jacek_od_psa_arona|Aronowi]] przebywania na Szkolnej. Łecha także z [[postacie:redaktorzy:jacek_od_psa_arona|Jackiem]] radośnie po czym dołącza do Kononowicza przebywającego już w Belwederze. [[postacie:redaktorzy:jacek_od_psa_arona|Jacek]] zostaje sam na ławeczce, będąc z minuty na minutę coraz bardziej [[ciekawostki:alkoholizm|al dente]], a w tle słychać krzyki Ksieka, dochodzące z domku. To skłania pijanego redaktora do nakręcenia materiału z wnętrz pałaców, więc bohatersko przekracza próg krzycząc: "ZOSTAW [[postacie:pani_ola|OLKĘ]]!" [[postacie:pani_ola|Ola]] pyta się go, jaka jest przewidzna dla niej kara. ++ Rozwiń dialog | >>**Ola:** - Jaka jest kara przewidywana? 
  
 >>>>**Aron:** - (bełkocząc) -25 lat, albo 100 zł grzywny. >>>>**Aron:** - (bełkocząc) -25 lat, albo 100 zł grzywny.
Linia 76: Linia 76:
 --- ---
  
-**16 lipca 2022** powraca temat śpiewnika. Kononowicz żąda od Oli zwrócenia zajebanej przez nią rzeczy. Uznał też, że ma [[ciekawostki:lewe_raczki|lewe rączki]], a nie prawe, a także skarży się na brak dokumentów (m.in. zeszytu)+**16 lipca 2022** powraca temat śpiewnika. Kononowicz żąda od [[postacie:pani_ola|Oli]] zwrócenia zajebanej przez nią rzeczy. Uznał też, że ma [[ciekawostki:lewe_raczki|lewe rączki]], a nie prawe, a także skarży się na brak dokumentów (m.in. zeszytu)
  
  
Linia 93: Linia 93:
   * [[postacie:pani_ola|Pani Ola]]   * [[postacie:pani_ola|Pani Ola]]
   * [[postacie:lateksy|lateksy]]   * [[postacie:lateksy|lateksy]]
 +  * [[afery:afera_remontowa|Afera remontowa]]
  
  
 {{tag>afery 2022}} {{tag>afery 2022}}
afery/afera_spiewnikowa.1745054123.txt.gz · ostatnio zmienione: 19/04/2025 12:15 przez ZbitaMysza