Poprzednia rewizja po obu stronachPoprzednia wersjaNowa wersja | Poprzednia wersja |
chronologia:chronologia_uniwersum_2023 [10/05/2025 03:00] – [Sierpień] DancingNihilist | chronologia:chronologia_uniwersum_2023 [10/05/2025 03:07] (aktualna) – [Sierpień] DancingNihilist |
---|
* **13 sierpnia** - [[postacie:krzysztof_kononowicz|Gospodarz]] dostaje w paczce gaz pieprzowy. To dzień telefonów: najpierw Ksiek dzwoni do widza, który podał swój numer w liście. Następnie rozmawia z niejaką Renatą, rocznik 74, jego wierną fanką, z którą się umowia na randkę w restauracji. Odbywa się najlepsza rozmowa telefoniczna tego dnia, mianowicie z legendarną Barbarą Rogowską, wcielającą się niegdyś w postać Barbary Kwarc na kanale [[https://www.youtube.com/@BaskaTiVi|@Baska TiVi]]. Krzysiek i Baśka nie mogą się porozumieć, a więc Baśka się rozłącza. Kiedy za moment oddzwania, Krzysiek każe jej //spierdalać//[([[https://youtu.be/jwuHbm2Bo3s?si=6d-wctXSyrFIi7UQ|@BaskaTiVi ma biznes do Krzycha]])]. Na Szkolnej kontent erotyczny - [[postacie:redaktorzy:jacek_od_psa_arona|Jareczek]] każe Krzychowi przyrównać sobie banana do żądła. Ksiek opowiada, że kiedyś próbował wydoić kobietę i że kobiety w zasadzie niczym nie różnią się od krów. Woda w [[artefakty:akwarium|akwarium]] zostaje zmieniona. | * **13 sierpnia** - [[postacie:krzysztof_kononowicz|Gospodarz]] dostaje w paczce gaz pieprzowy. To dzień telefonów: najpierw Ksiek dzwoni do widza, który podał swój numer w liście. Następnie rozmawia z niejaką Renatą, rocznik 74, jego wierną fanką, z którą się umowia na randkę w restauracji. Odbywa się najlepsza rozmowa telefoniczna tego dnia, mianowicie z legendarną Barbarą Rogowską, wcielającą się niegdyś w postać Barbary Kwarc na kanale [[https://www.youtube.com/@BaskaTiVi|@Baska TiVi]]. Krzysiek i Baśka nie mogą się porozumieć, a więc Baśka się rozłącza. Kiedy za moment oddzwania, Krzysiek każe jej //spierdalać//[([[https://youtu.be/jwuHbm2Bo3s?si=6d-wctXSyrFIi7UQ|@BaskaTiVi ma biznes do Krzycha]])]. Na Szkolnej kontent erotyczny - [[postacie:redaktorzy:jacek_od_psa_arona|Jareczek]] każe Krzychowi przyrównać sobie banana do żądła. Ksiek opowiada, że kiedyś próbował wydoić kobietę i że kobiety w zasadzie niczym nie różnią się od krów. Woda w [[artefakty:akwarium|akwarium]] zostaje zmieniona. |
* **14 sierpnia** - awantura w domku drewnianym: [[postacie:redaktorzy:jacek_od_psa_arona|Jareczek]] każe [[postacie:krzysztof_kononowicz|Krzyśkowi]] posmarować nogi maścią od lekarza. Kononowicz w przypływie złości wyjawia, że ma żonę i dziecko. Jego partnerka nazywa się Jola, ale za chwilę zmienia na [[postacie:agatka|Agatka]]. Jacuśko dzwoni do człowieka, który zaproponował przywieźć zielone winogrona na Szkolną - numer okazuje się być fałszywy. | * **14 sierpnia** - awantura w domku drewnianym: [[postacie:redaktorzy:jacek_od_psa_arona|Jareczek]] każe [[postacie:krzysztof_kononowicz|Krzyśkowi]] posmarować nogi maścią od lekarza. Kononowicz w przypływie złości wyjawia, że ma żonę i dziecko. Jego partnerka nazywa się Jola, ale za chwilę zmienia na [[postacie:agatka|Agatka]]. Jacuśko dzwoni do człowieka, który zaproponował przywieźć zielone winogrona na Szkolną - numer okazuje się być fałszywy. |
* **15 sierpnia** - [[postacie:sradek|właściciel]] kanału [[kanaly:mleczny_czlowiek_-_krzysztof_kononowicz_kanal|Mleczny Człowiek]] zaczyna blurować postać [[postacie:krzysztof_kononowicz|Kononowicza]] od pasa w dół z powodu noszenia przez niego pampersa. W Święto Wojska Polskiego Kononowicz zwraca się w swoim expose do //Szanownych Państwa, drogich kochanych żołnierzy Obrony Narodowej Rzeczypospolitej Polskiej, drogich kochanych funkcjonariuszy Straży Granicznej i Ministrowi Obrony Narodowej//. Wspomina o mordercy [[postacie:wladimir_putin|Putynie]] i [[ciekawostki:mitomania|mitomani]], że Białoruś ma dołączyć do Unii Europejskiej. Expose kończy się płaczem po ukochanym przyjacielu ze stopniem majora - [[postacie:major|Wojtku]]. Gospodarz myje nogi w misce, dzwoni do [[postacie:redaktorzy:krzysztof_niemiecki|Niemieckiego]] i pyta go kiedy przyjedzie. | * **15 sierpnia** - [[postacie:sradek|właściciel]] kanału [[kanaly:mleczny_czlowiek_-_krzysztof_kononowicz_kanal|Mleczny Człowiek]] zaczyna blurować postać [[postacie:krzysztof_kononowicz|Kononowicza]] od pasa w dół z powodu noszenia przez niego pampersa. W Święto Wojska Polskiego Kononowicz zwraca się w swoim expose do //Szanownych Państwa, drogich kochanych żołnierzy Obrony Narodowej Rzeczypospolitej Polskiej, drogich kochanych funkcjonariuszy Straży Granicznej i Ministra Obrony Narodowej//. Wspomina o mordercy [[postacie:wladimir_putin|Putynie]] i [[ciekawostki:mitomania|mitomani]], że Białoruś ma dołączyć do Unii Europejskiej. Expose kończy się płaczem po ukochanym przyjacielu ze stopniem majora - [[postacie:major|Wojtku]]. Gospodarz myje nogi w misce, dzwoni do [[postacie:redaktorzy:krzysztof_niemiecki|Niemieckiego]] i pyta go kiedy przyjedzie. |
* **16 sierpnia** - śmieciarka grupy KOMA Białystok zabiera duży, czarny prezydencki hobok spod bramki. Kononowicz przeprowadza interwencję telefoniczną. Zadzwonił do KOMY, a pani z działu obsługi klienta przekierowała go do niejakiego kierownika Mirosława, zajmującego się pojemnikami, ich wydawaniem i wymianą. Mirosław informuje, że duży hobok został dla jego odebrany na podstawie decyzji miasta Białystok i polecenia Departamentu Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska, które to decyzje i polecenia KOMA wykonała. Wspomniany departament miał również kierować na Szkolną pismo w sprawie zwolnienia tego pojemnika, ale Ksiek zaprzeczył że miało to miejsce. Po rozłączeniu się zadzwonił do Mirosława jeszcze raz, bo nie wziął od niego adresu wspomnianego departamentu. Gdy już zadzwonił do urzędu na Kamiennej 17 został trzykrotnie przekierowany do różnych działów i w sumie niczego się nie dowiedział. Zapowiedział, że pojedzie tam taksówką i złoży zawiadomienie. | * **16 sierpnia** - śmieciarka grupy KOMA Białystok zabiera duży, czarny prezydencki hobok spod bramki. Kononowicz przeprowadza interwencję telefoniczną. Zadzwonił do KOMY, a pani z działu obsługi klienta przekierowała go do niejakiego kierownika Mirosława, zajmującego się pojemnikami, ich wydawaniem i wymianą. Mirosław informuje, że duży hobok został dla jego odebrany na podstawie decyzji miasta Białystok i polecenia Departamentu Gospodarki Komunalnej i Ochrony Środowiska, które to decyzje i polecenia KOMA wykonała. Wspomniany departament miał również kierować na Szkolną pismo w sprawie zwolnienia tego pojemnika, ale Ksiek zaprzeczył że miało to miejsce. Po rozłączeniu się zadzwonił do Mirosława jeszcze raz, bo nie wziął od niego adresu wspomnianego departamentu. Gdy już zadzwonił do urzędu na Kamiennej 17 został trzykrotnie przekierowany do różnych działów i w sumie niczego się nie dowiedział. Zapowiedział, że pojedzie tam taksówką i złoży zawiadomienie. |
* **18 sierpnia** - [[postacie:krzysztof_kononowicz|Krzysztof]] dzwoni do [[postacie:redaktorzy:jacek_od_psa_arona|Jarka]] o 3:33. O tym, dlaczego to zrobił, opowiedział po jego przyjeździe. Krzysiek miał sen, w którym [[postacie:mlodziez_bandycka|młodzież bandycka]] ukradła [[pojazdy:lublin|Lublina]]. We śnie w [[miejsca:belweder_warmianina|Belwederze]] mieszkał jeszcze [[postacie:major|Major]]. Do Aronii napisał [[postacie:jarek_od_ryby|Jarek od ryby]] z pytaniem, ile w końcu jest tych Matek Boskich. Ksiek odpowiada na wiadomości widzów, a do jednego dzwoni. W godzinach nocnych na Szkolną przyjeżdża [[postacie:adam_toma|Organista]] z kandydatem na lokatora - Krzysztof odmówił, bo był to //pijak i łochudra//. | * **18 sierpnia** - [[postacie:krzysztof_kononowicz|Krzysztof]] dzwoni do [[postacie:redaktorzy:jacek_od_psa_arona|Jarka]] o 3:33. O tym, dlaczego to zrobił, opowiedział po jego przyjeździe. Krzysiek miał sen, w którym [[postacie:mlodziez_bandycka|młodzież bandycka]] ukradła [[pojazdy:lublin|Lublina]]. We śnie w [[miejsca:belweder_warmianina|Belwederze]] mieszkał jeszcze [[postacie:major|Major]]. Do Aronii napisał [[postacie:jarek_od_ryby|Jarek od ryby]] z pytaniem, ile w końcu jest tych Matek Boskich. Ksiek odpowiada na wiadomości widzów, a do jednego dzwoni. W godzinach nocnych na Szkolną przyjeżdża [[postacie:adam_toma|Organista]] z kandydatem na lokatora - Krzysztof odmówił, bo był to //pijak i łochudra//. |
* **19 sierpnia** - na Szkolnej odbywa się mini-sprzątanie, na podwórku pojawia się nowy biały stoliczek z dwoma krzesłami, z kwiatkiem na środku, trzema czerwonymi podkładkami i kubkiem Gospodarza z napisem "Szczęśliwi cukru nie liczą". Na stole leży pojemnik z truskawkami. Krzysiek siedzi razem z Jarkiem, w tle ktoś cały czas zamiata, sprząta i wyrzuca śmieci. Kononowicz w swoim expose prosi o przyprowadzenie godnego i okuratnego lokatora, ale nie takiego jakiego przyprowadził poprzedniego dnia Organista - brudnego, zarośniętego pijaczyny. Zwraca się do Tomka, prosi go o powrót. Konon idzie się wykąpać i ogolić, po wszystkim wygląda trochę lepiej niż zwykle. Na Szkolną zawijają dwaj frajerzy spod bramki ze Srebrnej Góry, jeden w rozmiarach +300kg. Dają się całkowicie poniżyć przez Knura, który śmieje się z nich i wyzywa od grubasów. | * **19 sierpnia** - na Szkolnej odbywa się mini-sprzątanie, na podwórku pojawia się nowy biały stoliczek z dwoma krzesłami, z kwiatkiem na środku, trzema czerwonymi podkładkami i kubkiem Gospodarza z napisem "Szczęśliwi cukru nie liczą". Na stole leży pojemnik z truskawkami. Krzysiek siedzi razem z Jarkiem, w tle ktoś cały czas zamiata, sprząta i wyrzuca śmieci. Kononowicz w swoim expose prosi o przyprowadzenie godnego i okuratnego lokatora, ale nie takiego jakiego przyprowadził poprzedniego dnia Organista - brudnego, zarośniętego pijaczyny. Zwraca się do Tomka, prosi go o powrót. Konon idzie się wykąpać i ogolić, po wszystkim wygląda trochę lepiej niż zwykle. Na Szkolną zawijają dwaj frajerzy spod bramki ze Srebrnej Góry, jeden w rozmiarach +300kg. Dają się całkowicie poniżyć przez Knura, który śmieje się z nich i wyzywa od grubasów. |
* **21 sierpnia** - na Szkolną przyjeżdża Organista, który zostaje oddelegowany do zasypania jamy, którą wykopano w ogrodach belwederskich **9 sierpnia**. Jamy, o którą wykopanie widzowie oskarżyli właśnie Onanistę. Kononowicz w przebłysku świadomości oskarża o wykopanie Jareczka i muzykanta. Z telefonu Organisty Ksiek prankuje ludzi telefonicznie. Dzwoni do Hotelu Aristo w Białymstoku i do szpitala w Choroszczy, prosząc o zatrudnienie go. | * **21 sierpnia** - na Szkolną przyjeżdża Organista, który zostaje oddelegowany do zasypania jamy, którą wykopano w ogrodach belwederskich **9 sierpnia**. Jamy, o którą wykopanie widzowie oskarżyli właśnie Onanistę. Kononowicz w przebłysku świadomości oskarża Jareczka i muzykanta o wykopanie jej. Z telefonu Organisty Ksiek prankuje ludzi telefonicznie. Dzwoni do Hotelu Aristo w Białymstoku i do szpitala w Choroszczy, prosząc o zatrudnienie go w tych miejscach. |
* **24 sierpnia** - Kononowicz wydaje apel o poszukiwania Pawła z Legionowa, który wyruszył na Szkolną na spotkanie z Prezydentem, ale na miejsce nie dotarł - rodzice zgłosili sprawę na policję. Policjanci z Trójki byli na miejscu, chcieli nawet przeszukiwać Belweder. Krzysiek zgadza się na zadbanie o swoje zdrowie - sam zauważa, że jego nogi powoli odmawiają posłuszeństwa. Smaruje kopyta maścią od lekarza. | * **24 sierpnia** - Kononowicz wydaje apel o poszukiwania Pawła z Legionowa, który wyruszył na Szkolną na spotkanie z Prezydentem, ale na miejsce nie dotarł - rodzice zgłosili sprawę na policję. Policjanci z Trójki byli na Szkolnej, chcieli nawet przeszukiwać Belweder w poszukiwaniu ciała. Krzysiek zgadza się na zadbanie o swoje zdrowie - sam zauważa, że jego nogi powoli odmawiają posłuszeństwa. Smaruje kopyta maścią od lekarza. |
* **25 sierpnia** - Ksiek dostaje w paczce od widzów dziecięce grabki, które wykorzystuje jako skrobaczkę i drapaczkę do cielska. Wypowiada się na temat epidemii Legionelli w Rzeszowie[([[https://bluecare.pl/blog/legionella-w-rzeszowie-zrodlo-przyczyny-przebieg-epidemii-2/|Legionella w Rzeszowie – źródło, przyczyny, przebieg epidemii]])]. Prosi o zamontowanie mu mikrofonu pod bramką, połączonego przewodem z salą plenarną w Belwederze, dzięki której mógłby odganiać młodzież bandycką na odległość. Jareczek zadaje mu pytania od widzów w ramach Q&A. Najlepsze to "czy wychrumkasz //Barkę//", "czy był ładowany w bunkier", "czy wylizał kiedyś patelnię" i "czy wie jak się czochra bobra". Na to ostatnie pytanie Ksiek odpowiedział: "//do bobra nie podejdziesz (...) bóbr zaatakuje tak jak nie wiem//". | * **25 sierpnia** - Ksiek dostaje w paczce od widzów dziecięce grabki, które wykorzystuje jako skrobaczkę i drapaczkę do cielska. Wypowiada się na temat epidemii Legionelli w Rzeszowie[([[https://bluecare.pl/blog/legionella-w-rzeszowie-zrodlo-przyczyny-przebieg-epidemii-2/|Legionella w Rzeszowie – źródło, przyczyny, przebieg epidemii]])]. Prosi o zamontowanie mu mikrofonu pod bramką, połączonego przewodem z salą plenarną w Belwederze, dzięki której mógłby odganiać młodzież bandycką na odległość. Jareczek zadaje mu pytania od widzów w ramach Q&A. Najlepsze to "czy wychrumkasz //Barkę//", "czy był ładowany w bunkier", "czy wylizał kiedyś patelnię" i "czy wie jak się czochra bobra". Na to ostatnie pytanie Ksiek odpowiedział: "//do bobra nie podejdziesz (...) bóbr zaatakuje tak jak nie wiem//". |
* **26 sierpnia** - Krzysztof dzwoni do swojej fanki, 80-letniej pani Danusi. Odbiera jej córka lub opiekunka, prosi o telefon trochę później. Jarek ma pretensje do Ksieka, że znowu wydzwaniał do niego po nocach, aby opowiedzieć mu o jego sennych koszmarach. Organista przywozi organy. Konon zamawia dla wszystkich obiad w Zodiaku za 139 złotych, pyta się dyspozytora czy 200 wystarczy (śmiechu warte). Wszyscy zajadają się winogronami z fekalnego ogródka. Organista pokazuje mu ogłoszenie sprzedaży jego starej Nysy na OLX. Krzysiek dzwoni do Przemka, obecnego właściciela, ucina z nim sobie pogawędkę jak mechanik z mechanikiem. Konon w zamian za Nysę chce przekazać kolekcjonerowi swojego Opla. Przekonuje również, że na spokojnie dojedzie z województwa świętokrzyskiego, nawet bez przeglądu. Organista pokazuje mu filmy //[[https://youtu.be/xkCE4WPTD2Y?si=scRWEiS-NdIAa5A5|Kononowicz ja papierosów nie palę]]// i //[[https://youtu.be/iNdIZWJMCfE?si=44KKqhYwpHXRKy-G|KONONOWICZ - NIE PIJE I NIE PALI OD MALEŃKOŚCI - KOMPILACJA KONONA OLKOHOLIKA]]//, a Ksiek nieudolnie tłumaczy się ze swoich dawnych zachowań. Muzykant gra na organach, co bardzo nie podoba się Gospodarzowi, bo przeżywa żałobę po Wojtku. Konon poniża frajera siedzącego z nimi przy stole. Przyjeżdża obiad z Zodiaka, wszyscy zmawiają modlitwę //Wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie// przed. Ksiek mówi, że namiętnie ogląda program "Łowcy skarbów. Kto da więcej", Organista wspomina że występował w nim Dryblas. | * **26 sierpnia** - Krzysztof dzwoni do swojej fanki, 80-letniej pani Danusi. Odbiera jej córka lub opiekunka, prosi o telefon trochę później. Jarek ma pretensje do Ksieka, że znowu wydzwaniał do niego po nocach, aby opowiedzieć mu o jego sennych koszmarach. Organista przywozi organy. Konon zamawia dla wszystkich obiad w Zodiaku za 139 złotych, pyta się dyspozytora czy 200 wystarczy (śmiechu warte). Wszyscy zajadają się winogronami z fekalnego ogródka. Organista pokazuje mu ogłoszenie sprzedaży jego starej Nysy na OLX. Krzysiek dzwoni do Przemka, obecnego właściciela, ucina z nim sobie pogawędkę jak mechanik z mechanikiem. Konon w zamian za Nysę chce przekazać kolekcjonerowi swojego Opla. Przekonuje również, że na spokojnie dojedzie z województwa świętokrzyskiego, nawet bez przeglądu. Organista pokazuje mu filmy //[[https://youtu.be/xkCE4WPTD2Y?si=scRWEiS-NdIAa5A5|Kononowicz ja papierosów nie palę]]// i //[[https://youtu.be/iNdIZWJMCfE?si=44KKqhYwpHXRKy-G|KONONOWICZ - NIE PIJE I NIE PALI OD MALEŃKOŚCI - KOMPILACJA KONONA OLKOHOLIKA]]//, a Ksiek nieudolnie tłumaczy się ze swoich dawnych zachowań. Muzykant gra na organach, co bardzo nie podoba się Gospodarzowi, bo przeżywa żałobę po Wojtku. Konon poniża frajera siedzącego z nimi przy stole. Przyjeżdża obiad z Zodiaka, wszyscy zmawiają modlitwę //Wieczne odpoczywanie racz mu dać Panie// przed zjedzeniem. Ksiek mówi, że namiętnie ogląda program "Łowcy skarbów. Kto da więcej", Organista wspomina że występował w nim Dryblas. |
* **27 sierpnia** - w urodziny Suchodolskiego Krzysztof bardzo lamentuje. //"Ty nie żyjesz, ale życzę ci dużo zdrowia"// - takimi słowami rozpoczyna expose. Kononowicz marzy, aby wrócił i wierzy, że rzeczywiście wróci. Opowiada o duchach, które go nawiedzają i otwierają drzwi do różnych pomieszczeń - ma być to duch Wojtka. [[postacie:dzielnicowa|Dzielnicowa]] przywozi na Szkolną stare dokumenty Krzysztofa, które zostawił tam Barnej po przejęciu ich od Dryblasa, który zakupił je od Organisty, który zabrał je z Belwederu. Krzysiek wciąż lamentuje po Wojtku, przeprasza swoich i jego rodziców oraz Jarka. Chce zostać senatorem. Szkolną odwiedzają dwaj frajerzy z Sokółki, którym opowiada szalenie interesującą historię zakupu Nysy bożej. Wszyscy modlą się za Suchodolskiego. Ksiek zapowiada, że nie chce już żadnego lokatora, mimo że niedawno wzywał do siebie Tomka. | * **27 sierpnia** - w urodziny Suchodolskiego Krzysztof bardzo lamentuje. //"Ty nie żyjesz, ale życzę ci dużo zdrowia"// - takimi słowami rozpoczyna expose. Kononowicz marzy, aby wrócił i wierzy, że rzeczywiście wróci. Opowiada o duchach, które go nawiedzają i otwierają drzwi do różnych pomieszczeń - ma być to duch Wojtka. [[postacie:dzielnicowa|Dzielnicowa]] przywozi na Szkolną stare dokumenty Krzysztofa, które zostawił tam Barnej po przejęciu ich od Dryblasa, który zakupił je od Organisty, który zabrał je z Belwederu. Krzysiek wciąż lamentuje po Wojtku, przeprasza swoich i jego rodziców oraz Jarka. Chce zostać senatorem. Szkolną odwiedzają dwaj frajerzy z Sokółki, którym opowiada szalenie interesującą historię zakupu Nysy bożej. Wszyscy modlą się za Suchodolskiego. Ksiek zapowiada, że nie chce już żadnego lokatora, mimo że niedawno wzywał do siebie Tomka. |
* **29 sierpnia** - Kononowicz dementuje słowa Rafałka i Czeczetkowicza, którzy mieli wystawić go jako kandydata na senatora w najbliższych wyborach parlamentarnych i rzekomo prowadzą już jego kampanię. Prosi o nie robienie z niego idioty i zapowiada zgłoszenie na trójkę. Kononowicz stwierdza, że jego testament jest nieważny. Jarek pyta go o jego stare dokumenty, które ostatnio zostawił na komisariacie Paweł z Warszawy. Dochodzi do absurdalnej sytuacji - Konon oskarża o kradzież dokumentów Pawła... w obecności Organisty, który ten właśnie dokument sprzedał Dryblasowi, od którego Paweł je odebrał. | * **29 sierpnia** - Kononowicz dementuje słowa Rafałka i Czeczetkowicza, którzy mieli wystawić go jako kandydata na senatora w najbliższych wyborach parlamentarnych i rzekomo prowadzą już jego kampanię. Prosi o nie robienie z niego idioty i zapowiada zgłoszenie na trójkę. Kononowicz stwierdza, że jego testament jest nieważny. Jarek pyta go o jego stare dokumenty, które ostatnio zostawił na komisariacie Paweł z Warszawy. Dochodzi do absurdalnej sytuacji - Konon oskarża o kradzież dokumentów Pawła... w obecności Organisty, który ten właśnie dokument sprzedał Dryblasowi, od którego Paweł je odebrał. |
* **30 sierpnia** - Jareczek nagrywa kolejne gnioty, Kononowicz dzwoni do widzów którzy podali swoje numery w listach. | * **30 sierpnia** - Jareczek nagrywa kolejne gnioty, Kononowicz dzwoni do widzów którzy podali swoje numery w listach. |
* **31 sierpnia** - Krzysiek wściekły, że ktoś ukradł mu kiedyś stare dokumenty i legitymację Solidarności. W Dzień Solidarności i Wolności ogłasza, że dostał od Solidarności medal, a jego nazwisko zostało przeczytane przez samego Andrzeja Dudę na antenie Telewizji Polskiej. Na Szkolnej pojawia się niejaki Jacek 2, który dawniej odwiedzał już Ksieka. Aronia tłumaczy się z mizernej jakości kontentu na Mlecznym Człowieku - Gospodarz się starzeje i //nie będzie tu tańczył//. Ogłasza, że upomni się do prokuratury jako były małżonek przyjaciel Majora w sprawie jego tajemniczej, bandyckiej i morderczej śmierci w domu Dryblasa. Do Ksieka dzwoni widz ze swoją narzeczoną, którzy proszą go o bycie świadkiem na ich ślubie. Mitoman opowiada Jarkowi i Jackowi o swojej pracy jako kierowca-sanitariusz-pomocnik lekarza-dyspozytor w ambulansie, ratunkowej "R-ce". Opowiada o tym, jak golił włosy poszkodowanym w wypadkach i o zasadach wykonywania pierwszej pomocy[([[https://pacjent.gov.pl/aktualnosc/zawsze-udzielaj-pierwszej-pomocy-zasady|Zawsze udzielaj pierwszej pomocy – zasady]])]. Jednego z dzwoniących bierze za Radka ze Szrotu. | * **31 sierpnia** - Krzysiek wściekły, że ktoś ukradł mu kiedyś stare dokumenty i legitymację Solidarności. W Dzień Solidarności i Wolności ogłasza, że dostał od Solidarności medal, a jego nazwisko zostało przeczytane przez samego Andrzeja Dudę na antenie Telewizji Polskiej. Na Szkolnej pojawia się niejaki Jacek 2, który dawniej odwiedzał już Ksieka. Aronia tłumaczy się z mizernej jakości kontentu na Mlecznym Człowieku - Gospodarz się starzeje i //nie będzie tu tańczył//. Ksiek ogłasza, że upomni się do prokuratury jako były małżonek przyjaciel Majora w sprawie jego tajemniczej, bandyckiej i morderczej śmierci w domu Dryblasa. Dzwoni do niego widz ze swoją narzeczoną, którzy proszą go o bycie świadkiem na ich ślubie. Mitoman opowiada Jarkowi i Jackowi o swojej pracy jako kierowca-sanitariusz-pomocnik lekarza-dyspozytor w ambulansie, ratunkowej "R-ce". Opowiada o tym, jak golił włosy poszkodowanym w wypadkach i o zasadach wykonywania pierwszej pomocy[([[https://pacjent.gov.pl/aktualnosc/zawsze-udzielaj-pierwszej-pomocy-zasady|Zawsze udzielaj pierwszej pomocy – zasady]])]. Jednego z dzwoniących bierze za Radka ze Szrotu. |
===== Wrzesień ===== | ===== Wrzesień ===== |
| |