| Poprzednia rewizja po obu stronachPoprzednia wersjaNowa wersja | Poprzednia wersja |
| postacie:tomek [08/05/2025 23:14] – [Rola w Uniwersum] DancingNihilist | postacie:tomek [08/05/2025 23:50] (aktualna) – [Kalendarium upadku] DancingNihilist |
|---|
| |Tomek na ekranie ładowania GTA - grafika fanowska| | |Tomek na ekranie ładowania GTA - grafika fanowska| |
| |
| Jego przygoda ze Szkolną zakończyła się dosyć chaotycznie. **3 lipca 2023** Tomek na wniosek Przewodniczącego został zabrany na wytrzeźwiałkę po ostrym chlaniu i rzekomym podniesieniu na niego ręki. Możemy przypuścić, że wypuszczono go następnego dnia. Na Szkolną wrócił dopiero **10 lipca** - przez te wszystkie dni był całkowicie bezdomny, spał u kogo się dało. Mimo, że Kiernoz **6 lipca** lamentował nad losem Tomka i żałował swojej decyzji, to **10 lipca** nie wpuścił go na posesję, rzekomo z powodu bycia pod wpływem olkoholu. Nie pozwolił mu nawet zabrać jego wszystkich rzeczy. Za Tomkiem wstawił się wtedy sam Niemiecki oraz Jacek od psa Arona, który zdawał sobie sprawę z tego, że bez lokatora na Szkolnej wyświetlenia na kanale spadną - bezskutecznie. Co ciekawe, nie wiemy czy kiedykolwiek miał okazję odebrać swoje rzeczy lub czy ktoś mu je dostarczył. W czasie swoich wojaży zgubił swój telefon - sprzęt został znaleziony przez jakiegoś małolata, który później odbierał telefony od Krzysztofa. Był to telefon kupiony pierwotnie dla Adaśka, przekazany mu przez niego **13 czerwca**, za który Jarek oddał pieniądze Krzyśkowi. Mimo to ten do końca uważał, że sprzęt dzielony przez dwóch lokatorów do końca pozostał jego własnością. | Jego przygoda ze Szkolną zakończyła się dosyć chaotycznie. **3 lipca 2023** Tomek na wniosek Przewodniczącego został zabrany na wytrzeźwiałkę po ostrym chlaniu i rzekomym podniesieniu na niego ręki. Możemy przypuścić, że wypuszczono go następnego dnia. Na Szkolną wrócił dopiero **10 lipca** - przez te wszystkie dni był całkowicie bezdomny, spał u kogo się dało. Mimo, że Kiernoz **6 lipca** lamentował nad losem Tomka i żałował swojej decyzji, to **10 lipca** nie wpuścił go na posesję, rzekomo z powodu bycia pod wpływem olkoholu. Nie pozwolił mu nawet zabrać jego wszystkich rzeczy. Za Tomkiem wstawił się wtedy sam Niemiecki oraz Jacek od psa Arona, który zdawał sobie sprawę z tego, że bez lokatora na Szkolnej wyświetlenia na kanale spadną - bezskutecznie. Co ciekawe, nie wiemy czy kiedykolwiek miał okazję odebrać swoje rzeczy lub czy ktoś mu je dostarczył. W czasie wojaży zgubił swój telefon - sprzęt został znaleziony przez jakiegoś małolata, który później odbierał telefony od Krzysztofa. Był to telefon kupiony pierwotnie dla Adaśka, przekazany mu przez niego **13 czerwca**, za który Jarek oddał pieniądze Krzyśkowi. Mimo to ten do końca uważał, że sprzęt dzielony przez dwóch lokatorów do końca pozostał jego własnością. |
| |
| |{{:postacie:awantura_pod_bramka.png?350|}}| | |{{:postacie:awantura_pod_bramka.png?350|}}| |
| ===== Tomek jako lokator Kononowicza ===== | ===== Tomek jako lokator Kononowicza ===== |
| ==== Kalendarium upadku ==== | ==== Kalendarium upadku ==== |
| * **10 czerwca** - oficjalny debiut Tomka i wprowadzenie do Belwederu. Jest przesłuchiwany przez komendanta obozu. Krzyśkowi początkowo nie podoba się, że Tomek będzie opuszczał posesję w celu zarobienia pieniędzy u Niemca. Kandydat na lokatora przechodzi jednak najtrudniejszy test: odpalenie piły, co bardzo spodobało się Gospodarzowi. Tomek początkowo chciał opuścić Belweder bo nie mógł wytrzymać nawałnicy absurdalnych pytań Kiernoza, ale po chwili znalazł z nim wspólny język i zaczęło mu się podobać. Niemiecki skitrał mu pod kocem puszkę piwa. Tomek bardzo mocno zaplusował u Krzysztofa - zgadł, że obraz wiszący na belwederskiej ścianie został namalowany przez samą Leonardę Kononowicz. Tomek zapowiada, że być może w przyszłości będzie chciał przyprowadzić sobie koleżankę na pokój, dlatego potrzebuje jakichś gwarancji swobody. Proponuje wykonywanie robót w Belwederze do godziny 23:00 po powrocie z pracy od Niemieckiego. Kononowicz natomiast ostrzega go, że nie wolno tutaj pić olkoholu, będzie również prowadził misję antyalkoholową skierowaną w nałóg Tomka. Zabrania mu wejścia do zimnego pokoju, uczy go obsługi pralki i innych sprzętów w Belwederze. | * **10 czerwca** - oficjalny debiut Tomka i wprowadzenie do [[miejsca:belweder_warmianina|Belwederu]]. Jest przesłuchiwany przez [[postacie:krzysztof_kononowicz|komendanta obozu]]. Krzyśkowi początkowo nie podoba się, że Tomek będzie opuszczał posesję w celu zarobienia pieniędzy u [[postacie:redaktorzy:krzysztof_niemiecki|Niemca]]. Kandydat na lokatora przechodzi jednak najtrudniejszy test: odpalenie [[artefakty:pila_mechaniczna|piły]], co bardzo spodobało się Gospodarzowi. Tomek początkowo chciał opuścić Belweder bo nie mógł wytrzymać nawałnicy absurdalnych pytań Kiernoza, ale po chwili znalazł z nim wspólny język i zaczęło mu się podobać. Niemiecki skitrał mu pod kocem puszkę piwa. Tomek bardzo mocno zaplusował u Krzysztofa - zgadł, że obraz wiszący na belwederskiej ścianie został namalowany przez samą [[postacie:leonarda_kononowicz|Leonardę Kononowicz]]. Tomek zapowiada, że być może w przyszłości będzie chciał przyprowadzić sobie koleżankę na pokój, dlatego potrzebuje jakichś gwarancji swobody. Proponuje wykonywanie robót w Belwederze do godziny 23:00 po powrocie z pracy od Niemieckiego. Kononowicz natomiast ostrzega go, że nie wolno tutaj pić [[ciekawostki:olkohol|olkoholu]], będzie również prowadził misję antyalkoholową skierowaną w nałóg Tomka. Zabrania mu wejścia do [[miejsca:belweder_warmianina|zimnego pokoju]], uczy go obsługi pralki i innych sprzętów w Belwederze. |
| * **13 czerwca** - Tomek staje się jednym ze szczęściarzy, którym udało się zobaczyć dopiero co ścięty, świeży pazur Kononowicza. Właściciel pazura deklaruje, że Tomek zostanie jego spadkobiercą i przejmie Belweder. Okazuje się, że Krzysztof przywołuje Tomka... uderzając w dzwonek. Tomek dostał stary telefon Adaśka - ten, który kupił mu Kononowicz i za który Jareczek oddał mu pieniądze. Konon chwali sobie wyśmienitą relację z lokatorem i jego wdzięczność - miał sam powiedzieć, że dziękuje za dach nad głową i że za ten dach musi mu to w jakiś sposób odrobić swoją pracą. Tomek planuje powolutku ogarnąć całą posesję. | * **13 czerwca** - Tomek staje się jednym ze szczęściarzy, którym udało się zobaczyć dopiero co ścięty, świeży [[artefakty:pazur_kononowicza|pazur Kononowicza]]. Właściciel pazura deklaruje, że Tomek zostanie jego spadkobiercą i przejmie Belweder. Okazuje się, że Krzysztof przywołuje Tomka... uderzając w dzwonek. Tomek dostał stary telefon [[postacie:adasko|Adaśka]] - ten, który kupił mu Kononowicz i za który [[postacie:redaktorzy:jacek_od_psa_arona|Jareczek]] oddał mu pieniądze. Konon chwali sobie wyśmienitą relację z lokatorem i jego wdzięczność - miał sam powiedzieć, że dziękuje za dach nad głową i że za ten dach musi mu to w jakiś sposób odrobić swoją pracą. Tomek planuje powolutku ogarnąć całą posesję. |
| * **14 czerwca** - | * **15 czerwca** - Tomek na przestrzeni zaledwie kilku minut najpierw jest chwalony przez Ksieka i obiecywane mu jest dożywotnie przebywanie na Szkolnej, a następnie jest zrugany i rozpoczyna się awantura. Ksiek ma pretensje o to, że Tomek daje sobie robić zdjęcia i nie bierze za to pieniędzy. Przypomina mu również, że ostatnio chciał wyciągnąć od niego pieniądze w sklepie na //małe conieco//. Tomek zaprzecza, na co Kiernoz grozi mu //liściem//. Ksiek zapowiada również wylanie do ziemi zawartości dwusetki, która przyszła na Szkolną w paczce. Tomek jest niezadowolony z tego powodu, dziwi się że Konon woli ją wylać zamiast podarować jemu. Mówi, że musi pić olkohol, żeby móc wytrzymać z nim w jednym pokoju. Zniechęca do wylewania wódki do ziemi i namawia chociaż do pozostawienia tej butelki gdzieś w czeluściach Belwederu, bo //prezentów się nie wyrzuca//. Tomek uczestniczy w przepaleniu [[pojazdy:iv_asterka_boza_srebrna|IV Asterki bożej]]. Opowiada o jakości jego usług serwowanych dla Kononowicza - przygotowuje mu obiadki, deserki i lekarstwa. |
| * **15 czerwca** - Tomek na przestrzeni zaledwie kilku minut najpierw jest chwalony przez Ksieka i obiecywane mu jest dożywotnie przebywanie na Szkolnej, a następnie jest zrugany i rozpoczyna się awantura. Ksiek ma pretensje o to, że Tomek daje sobie robić zdjęcia i nie bierze za to pieniędzy. Przypomina mu również, że ostatnio chciał wyciągnąć od niego pieniądze w sklepie na //małe conieco//. Tomek zaprzecza, na co Kiernoz grozi mu //liściem//. Ksiek zapowiada również wylanie do ziemi zawartości dwusetki, która przyszła na Szkolną w paczce. Tomek jest niezadowolony z tego powodu, dziwi się że Konon woli ją wylać zamiast podarować jemu. Mówi, że musi pić olkohol, żeby móc wytrzymać z nim w jednym pokoju. Zniechęca do wylewania wódki do ziemi i namawia chociaż do pozostawienia tej butelki gdzieś w czeluściach Belwederu, bo //prezentów się nie wyrzuca//. Tomek uczestniczy w przepaleniu IV Asterki bożej. Opowiada o jakości jego usług serwowanych dla Kononowicza - przygotowuje mu obiadki, deserki i lekarstwa. | * **17 czerwca** - Tomek zostaje oskarżony przez Kononowicza o kradzież całego pudła talerzy, które stało na podłodze w kuchni. Odbywają się wielkie poszukiwania, zostają otwarte wrota zimnego pokoju. Ostatecznie okazuje się, że pudełko znajduje się na tych samych koordynatach, ale pół metra wyżej - na krześle w kuchni. Tomek zdejmuje bandaż z prezydenckiej stopy w celu umożliwienia mu umycia jej w misce. Lokator opowiada, że dostał w głowę pokrywką od garnka, przez co odpadł uchwyt od tej pokrywki. Tomek zostaje zrugany podczas rozpalania w [[artefakty:piec|piecu]]. Tomek uczestniczy w przepaleniu [[pojazdy:iii_asterka_boza_zielona|III Asterki bożej]]. Jarek opowiada mu o zakładach wśród widzów, w których nie wytrzymuje nawet 10 dni na Szkolnej - Tomek obiecuje, że przebije ten wynik. |
| * **17 czerwca** - Tomek zostaje oskarżony przez Kononowicza o kradzież całego pudła talerzy, które stało na podłodze w kuchni. Odbywają się wielkie poszukiwania, zostają otwarte wrota zimnego pokoju. Ostatecznie okazuje się, że pudełko znajduje się na tych samych koordynatach, ale pół metra wyżej - na krześle w kuchni. Tomek zdejmuje bandaż z prezydenckiej stopy w celu umożliwienia mu umycia jej w misce. Lokator opowiada, że dostał w głowę pokrywką od garnka, przez co odpadł uchwyt od tej pokrywki. Tomek zostaje zrugany podczas rozpalania w piecu. Tomek uczestniczy w przepaleniu III Asterki bożej. Jarek opowiada mu o zakładach wśród widzów, w których nie wytrzymuje nawet 10 dni na Szkolnej - Tomek obiecuje, że przebije ten wynik. | * **26 czerwca** - Tomek uczestniczy w [[wydarzenia:smierc_majora_suchodolskiego#pogrzeb|uroczystościach pogrzebowych]] [[postacie:major|Wojciecha Suchodolskiego]]. Zapisuje się na zawsze na kartach [[miejsca:uniwersum_szkolnej_17|Uniwersum]] dzięki swojemu paradoksalnemu telefonowi na policję w celu zgłoszenia [[wydarzenia:lajt_z_pogrzebu_majora|kamerującego]] kaplicę [[postacie:piotr_z_warszawy|Piotra z Warszawy]]. |
| * **26 czerwca** - Tomek uczestniczy w uroczystościach pogrzebowych Wojciecha Suchodolskiego. Zapisuje się na zawsze na kartach Uniwersum dzięki swojemu paradoksalnemu telefonowi na policję w celu zgłoszenia kamerującego kaplicę Piotra z Warszawy. | |
| * **29 czerwca** - Tomek zakłada się z Krzyśkiem o to, czy jeża można wziąć do ręki (uważa, że można) i idzie go złapać. Jeż okazuje się być szczurem. Lokator zrywa pokrzywy z ogrodów belwederskich i je spożywa, daje jeden listek Ksiekowi do zjedzenia na jego prośbę. Dostaje kulachą po nogach za niewinny żarcik. | * **29 czerwca** - Tomek zakłada się z Krzyśkiem o to, czy jeża można wziąć do ręki (uważa, że można) i idzie go złapać. Jeż okazuje się być szczurem. Lokator zrywa pokrzywy z ogrodów belwederskich i je spożywa, daje jeden listek Ksiekowi do zjedzenia na jego prośbę. Dostaje kulachą po nogach za niewinny żarcik. |
| * **30 czerwca** - Tomek jest nieobecny, poszedł chlać z kolegami, co nie podoba się Gospodarzowi. Dostaje zakaz na rozmawianie z kimkolwiek za bramką i przed bramką. Tomek wraca, jest świadkiem kłótni Ksieka z Aronem o umycie się. Opowiada, że w bieżącym tygodniu aż dwa razy wyczyścił prezydencki tron i **ścianę** z ekstrementów, jest zdziwiony ilością miodu ludzkiego produkowanego przez Prezydenta. | * **30 czerwca** - Tomek jest nieobecny, poszedł chlać z kolegami, co nie podoba się Gospodarzowi. Dostaje zakaz na rozmawianie z kimkolwiek za bramką i przed bramką. Tomek wraca, jest świadkiem kłótni Ksieka z Aronem o umycie się. Opowiada, że w bieżącym tygodniu aż dwa razy wyczyścił prezydencki tron i **ścianę** z ekstrementów, jest zdziwiony ilością [[artefakty:miod_ludzki|miodu ludzkiego]] produkowanego przez Prezydenta. |
| * **2 lipca** - Tomek posprzątał cały Belweder na błysk - umył wszystkie podłogi, piec oraz dwie pary drzwi. Przysłuchuje się darciu mordy przez Ksieka zmuszonego do umycia się, stwierdza że jest człowiekiem trudnym do życia. Dzieli się informacją o dodawaniu leków uspokajających Kononowiczowi do dań, które mu przygotowuje. Jego telefon jest skonfiskowany, bo Krzysiek chce bez ograniczeń dzwonić z jego numeru do Aronii. Kiedy próbuje go odebrać pod nieobecność Ksieka, ten natychmiast to zauważa i każe oddać. Tomek wraz z nim i Jareczkiem udaje się na grób Majora. Odzyskuje swój telefon. | * **2 lipca** - Tomek posprzątał cały Belweder na błysk - umył wszystkie podłogi, piec oraz dwie pary drzwi. Przysłuchuje się darciu mordy przez Ksieka zmuszonego do umycia się, stwierdza że jest człowiekiem trudnym do życia. Dzieli się informacją o dodawaniu leków uspokajających Kononowiczowi do dań, które mu przygotowuje. Jego telefon jest skonfiskowany, bo Krzysiek chce bez ograniczeń dzwonić z jego numeru do Aronii. Kiedy próbuje go odebrać pod nieobecność Ksieka, ten natychmiast to zauważa i każe oddać. Tomek wraz z nim i Jareczkiem udaje się na grób Majora. Odzyskuje swój telefon. |
| * **3 lipca** - Tomek wraz z Adaśkiem zostaje oskarżony o zgubienie kluczy, klucze się jednak znajdują. __Po południu Tomek zostaje zabrany na wytrzeźwiałkę przez policjantów na wniosek Kononowicza__, po rzekomym podniesieniu na niego ręki i awanturowaniu się. | * **3 lipca** - Tomek wraz z Adaśkiem zostaje oskarżony o zgubienie kluczy, klucze się jednak znajdują. __Po południu Tomek zostaje zabrany na wytrzeźwiałkę przez policjantów na wniosek Kononowicza__, po rzekomym podniesieniu na niego ręki i awanturowaniu się. |
