Poprzednia rewizja po obu stronachPoprzednia wersjaNowa wersja | Poprzednia wersja |
wydarzenia:zwiad_przewodowski [17/04/2025 17:02] – [Rajd na Przewodów] DancingNihilist | wydarzenia:zwiad_przewodowski [17/04/2025 17:02] (aktualna) – [Postludium] DancingNihilist |
---|
| |
===== Zwiad przewodowski ===== | ===== Zwiad przewodowski ===== |
O godzinie 5:30 [[postacie:pawel_z_warszawy|Chłopecek]] dojechał do Przewodowa. Czaił się z kamerą i kombinował, jak nagrać cokolwiek wartościowego i jednocześnie trząsł dupą przed funkcjonariuszami policji. Próbował dotrzeć do miejsca gdzie doszło do eksplozji rakiety, ale napotkał po drodze przeszkodę nie do ominięcia - jedną taśmę policyjną rozwieszoną na wysokości pasa. Ponieważ dla starzejącego się mężczyzny z takim bebzunem schylenie się było niemożliwe, postanowił założyć gumiaki i obejść taśmy jakimiś polami i rowami. Liczył prawdopodobnie w ten sposób, że w razie przypału nie zostanie mu postawiony zarzut wtargnięcia, gdyż technicznie rzecz ujmując, nie przejdzie przez taśmy policyjne, tylko dookoła nich. | O godzinie 5:30 Chłopecek dojechał do Przewodowa. Czaił się z kamerą i kombinował, jak nagrać cokolwiek wartościowego i jednocześnie trząsł dupą przed funkcjonariuszami policji. Próbował dotrzeć do miejsca gdzie doszło do eksplozji rakiety, ale napotkał po drodze przeszkodę nie do ominięcia - jedną taśmę policyjną rozwieszoną na wysokości pasa. Ponieważ dla starzejącego się mężczyzny z takim bebzunem schylenie się było niemożliwe, postanowił założyć gumiaki i obejść taśmy jakimiś polami i rowami. Liczył prawdopodobnie w ten sposób, że w razie przypału nie zostanie mu postawiony zarzut wtargnięcia, gdyż technicznie rzecz ujmując, nie przejdzie przez taśmy policyjne, tylko dookoła nich. |
| |
Po kilku minutach nagrywania polskich i ukraińskich dziennikarzy oraz operatorów kamer, a także kręcenia się wokół taśm policyjnych zagradzających miejsce wybuchu rakiety, [[postacie:pawel_z_warszawy|Paweł]] postanowił zawrócić - nie udało mu się nagrać czegokolwiek sensownego. Dokładnie o 6:11, po pięciu minutach szwendania się ulicą usłyszał z oddali syreny policyjne, co spowodowało u niego flashbacki z zeszłorocznego incydentu pod zasiekami granicznymi, gdzie zamknięto go na dołku na 48 godzin i nałożono na niego grzywnę. Traumatyczne wspomnienia wprowadziły go w stan ciężkiej, głębokiej [[ciekawostki:barnejoza|barnejozy]], a jego nadnercza zaczęły produkować niepojmowalne ludzkim rozumem ilości adrenaliny - w gumiakach przebiegł przez pole niczym Usain Bolt albo Forrest Gump jakieś sto, może sto pięćdziesiąt metrów - dramaturgii dopełnił akompaniament szczekających psów, które sprintujący [[postacie:pawel_z_warszawy|Barnej]] próbował ubłagać by na niego nie szczekały - po czym domaszerował resztę drogi świszcząc jak mały flecik. Chwilę potem nagrał przejeżdżające radiowozy, które (w jego mniemaniu) po niego jechały. Odetchnął z ulgą. | Po kilku minutach nagrywania polskich i ukraińskich dziennikarzy oraz operatorów kamer, a także kręcenia się wokół taśm policyjnych zagradzających miejsce wybuchu rakiety, Paweł postanowił zawrócić - nie udało mu się nagrać czegokolwiek sensownego. Dokładnie o 6:11, po pięciu minutach szwendania się ulicą usłyszał z oddali syreny policyjne, co spowodowało u niego flashbacki z zeszłorocznego incydentu pod zasiekami granicznymi, gdzie zamknięto go na dołku na 48 godzin i nałożono na niego grzywnę. Traumatyczne wspomnienia wprowadziły go w stan ciężkiej, głębokiej [[ciekawostki:barnejoza|barnejozy]], a jego nadnercza zaczęły produkować niepojmowalne ludzkim rozumem ilości adrenaliny - w gumiakach przebiegł przez pole niczym Usain Bolt albo Forrest Gump jakieś sto, może sto pięćdziesiąt metrów - dramaturgii dopełnił akompaniament szczekających psów, które sprintujący Barnej próbował ubłagać by na niego nie szczekały - po czym domaszerował resztę drogi świszcząc jak mały flecik. Chwilę potem nagrał przejeżdżające radiowozy, które (w jego mniemaniu) po niego jechały. Odetchnął z ulgą. |
| |
===== Postludium ===== | ===== Postludium ===== |
[[postacie:pawel_z_warszawy|Barnej]], przeżywszy wystarczająco dużą ilość doznań na tamten dzień, postanowił wrócić do [[miejsca:warszawa|Warszawy]] - tym razem przejeżdżając przez Tomaszów Lubelski. Podróż odbyła się bez incydentów wartych wspomnienia. Łącznie dwa lajty które robił trwały ponad 12 godzin, przejechanych zostało ok. 750 km, ilość zarobionych pieniędzy to 650 zł, a [[postacie:jaroslaw_mexicano_andrzejewski|Mexicano]] musi się mieć na baczności, bo [[postacie:pawel_z_warszawy|Barnej]] ma potencjał zapełnić niszę, którą dotychczas on trzymał za mordę. | Barnej, przeżywszy wystarczająco dużą ilość doznań na tamten dzień, postanowił wrócić do [[miejsca:warszawa|Warszawy]] - tym razem przejeżdżając przez Tomaszów Lubelski. Podróż odbyła się bez incydentów wartych wspomnienia. Łącznie dwa lajty które robił trwały ponad 12 godzin, przejechanych zostało ok. 750 km, ilość zarobionych pieniędzy to 650 zł, a [[postacie:jaroslaw_mexicano_andrzejewski|Mexicano]] musi się mieć na baczności, bo Barnej ma potencjał zapełnić niszę, którą dotychczas on trzymał za mordę. |
| |
===== Zobacz też ===== | ===== Zobacz też ===== |